ARTYKUŁY

Europejski Zielony Ład - a w nim zniewolenie rolnictwa !!!

 Cwaniactwo dygnitarzy unijnych w drodze do pozbawiania własnych praw państw członkowskich Unii Europejskiej. To kamuflaż dla wprowadzania wielu zakazów i unormowań prawnych w państwach członkowskich UE prowadzących do likwidacji oraz niszczenia tworzonych i wypracowanych w tych państwach w sposób naturalny form gospodarowania w celu zabezpieczenia funkcjonowania gospodarek poszczególnych społeczeństw oraz dobrobytu ich mieszkańców.   Stanowi on ingerencję między innymi w zakresie produkcji rolnej, hodowli zwierząt, realizacji połowów morskich i śródlądowych, gospodarki obszarami leśnymi i ogólnym stanem drzewostanu, pozyskania energii elektrycznej z wykorzystaniem źródeł zasobów kopalin naturalnych, energii słonecznej, wiatrowej, jądrowej, wodnej oraz z biomasy. Ponadto związanych z przemysłem rolno spożywczym, z szeroko pojętym przemysłem drzewnym (np. konstrukcje budowlane, meblarstwo), metalowym ( np. hutnictwo, maszyny i urządzenia), wydobywczym (np. kopalnie podziemne i odkrywkowe), energetycznym ( elektrownie, elektrociepłownie, sieć energetyczna), chemicznym, komunikacyjnym w szczególności transportem kołowym, szynowym, wodnym i morskim, lotniczym, a także z budownictwem przemysłowym, mieszkaniowym, miejskim, wiejskim. Zapoczątkowanie tego tematu wiąże się z głoszonym od dawna problemem zmian klimatycznych i degradacji środowiska traktowanymi jako zagrożenie dla Europy i Świata. W tym kontekście powstał plan działania Europejskiego Zielonego Ładu. Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatywy politycznej, którego celem jest skierowanie Unii Europejskiej na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku z ubocznymi skutkami, które będą odczuwalne przez społeczeństwa w poszczególnych państwach członkowskich UE.   Do kuriozalnej sytuacji dążą polityczne ekipy unijne w sprawie wprowadzania zasad jakie mają zmniejszać ilość występowania gazów cieplarnianych. Ustalając mało realne terminy ich wprowadzanie w myśl zasad walki z globalnym ociepleniem na Ziemi. W rezultacie dążenie do eliminowania emisji dwutlenku węgla (CO 2) kosztem rezygnacji ze spalania węgla, ropy i gazu oraz ograniczenie lub likwidacji innych źródeł mających wpływ na jego powstawanie nie biorąc pod uwagę jakie znane już skutki dla poszczególnych krajów członkowskich takie działania będą wywoływać. Ponadto należy podkreślić, że brukselscy biurokraci z determinacją starają się wprowadzać prawo dotyczące ograniczania emisji gazów cieplarnianych w stosunku do krajów członkowskich UE. Natomiast w sposób mniej widoczny angażują się w polityczne wystąpienia wobec krajów innych regionów świata, które liderują w ich wytwarzaniu. Według danych z 2021 r. badania dotyczące globalnego ocieplenia w wyniku emisji gazów cieplarnianych na świecie ustalono, że udział na łączną światową emisję dwutlenku węgla mają : - Chiny w 32.9 % - co stanowi jedną trzecią emisji CO 2, - USA w 12,6 % - Unia Europejska w 7,3 % - wynik ten dotyczy emisji CO 2 łącznie z 27 krajów członkowskich, - Indie w 7,0 % , - Rosja w 5,1 % .   W przestrzeni publicznej trudno w 100 procentach wskazać pomysłodawcę tego planu. Nawet zespół Komisarza Unijnego d.s Rolnictwa nie ma na ten temat zdecydowanego zdania. W kuluarach brukselskiej siedziby Unii Europejskiej słychać głosy, że do tworzenia tego skompromitowanego już planu Europejskiego Zielonego Ładu przypisuje się unijnemu fachowcowi od siedmiu boleści Fransowi Timmermansowi. Według założeń tego planu ma on przekształcić Europę w nowoczesną, zasobną, oszczędną i konkurencyjną gospodarkę : - która w 2050 roku ma osiągnąć zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych netto, - ma być oddzielanie wzrostu gospodarczego od zużywania zasobów, - gdzie żadna osoba ani żaden region nie pozostaną w tyle. Zerowa emisja netto oznacza zaprzestanie zwiększania całkowitej ilości gazów cieplarnianych związanych z dwutlenkiem węgla (CO 2) i metanem (CH 4) jakie przedostaje się do atmosfery. CO 2 jest uwalniany podczas spalania ropy, gazu i węgla w domach, zakładach pracy i transporcie. Metan jaki wytwarzany jest z działalności ludzi pochodzi głównie z wykorzystywanie paliw kopalnych oraz rolnictwa szczególnie w hodowli bydła i owiec. Do liderujących na świecie regionów i państw wytwarzających metan zalicza się Afrykę, Środkowy Wschód, Chiny, Południową Azję i Oceanię, Stany Zjednoczone.   Zielony Ład ma być finansowany ze środków stanowiących jedną trzecią kwoty 1,8 bin euro przeznaczonej na inwestowanie w ramach planu odbudowy Next Generation EU oraz ze środków z 7 letniego budżetu UE. Pakiet wniosków mających dostosować unijną politykę klimatyczną, energetyczną, transportową i podatkową na potrzeby realizacji celu, dla ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto do 2030 roku co najmniej o 55 % w stosunku do 1990 roku. Założenia tego planu powstawały od paru lat i przedstawiane były w zmyślnie ułożony sposób aby ich tytuły nie wzbudzały niepokoju, a wręcz kojarzyły się z normalnym postrzeganiem dla jego realizacji. Jak w skrócie tematycznym były one przedstawiane między innymi : - Plan inwestycyjny dla zrównoważenia Europy – sprawiedliwa transformacja, - Europejskie prawo o klimacie, - Europejski Pakt na Rzecz Klimatu, - europejska strategia przemysłu, - plan dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym, wykorzystanie zrównoważenia zasobów, - strategia od pola do stołu w celu zapewnienia zdrowszej żywności, - unijna strategia na rzecz bioróżności, ochrona wrażliwych zasobów naturalnych, - strategia UE dla integracji systemów energetycznych i sektora technologii wodorowych, - plan w zakresie celów klimatycznych na 2030 rok, - energia z morskich źródeł odnawialnych, - Europejski Pakiet na rzecz klimatu, - plan na rzecz rolnictwa ekologicznego, - plan na rzecz eliminacji zanieczyszczeń, - realizacja Europejskiego Zielonego Ładu, - nowy europejski Bauhaus, - przeciw wylesianiu, zrównoważona gospodarka, - przegląd norm handlowych dotyczących produkcji rolno-spożywczej, - zaproszenie do wspólnego zakupu gazu, - pakiet środków dla zrównoważonego wykorzystania zasobów naturalnych, odpornościowe systemy żywności, ulepszanie roślin, - monitorowanie lasów. W ten sprytny sposób opinia obywateli Europy miała być usypiana by biurokraci brukselscy i ich mocodawcy – przede wszystkim rządy Niemiec i Francji mogli realizować własne pomysły na zarządzanie państwami członkowskimi UE. W zasadniczy i widoczny sposób na ten fakt zareagowali rolnicy państw Unii Europejskiej na nieudolnie opracowane założenia planu Europejskiego Zielonego Ładu mającego zasadniczy i zgubny wpływ na politykę rolną.                       Rolnicy dla zwrócenia uwagi na swoje stanowiska w sprawie polityki rolnej musieli zaprotestować poprzez stosowanie blokad na drogach i przejściach granicznych, a także protestując przed gmachami urzędów państwowych i samorządowych.  
                          Wynikiem tych działań władze Unii Europejskiej przez unijną komisję d.s rolnictwa sygnalizują wprowadzenie 6 zmian, które Komisja Europejska ma wprowadzić do Zielonego Ładu. Zmiany mają dotyczyć : - ugorowania gruntów, likwidacja wymogu obowiązkowego ugorowania 4 % gruntów, zmiana na dobrowolny ugór. Ale państwa członkowskie UE mogą zaproponować swoim rolnikom schemat na ugorowanie gruntów jednak rolnik nie będzie miał obowiązku do tego przystąpić, - płodozmian, odejście od jego stosowania z tym, że państwa członkowskie UE i ich rolnicy będą mieli możliwość podejmowanie własnych decyzji, - okres tzw pokrywy zimowej, zmiana ma dotyczyć decyzji każdego z państw członkowskich UE mogących u siebie elastycznie wybierać ten okres, kiedy ma obowiązywać regulacja uwzględniając swoje różnice regionalne i lokalne, - kontrola gospodarstw, państwa członkowskie UE będą mogły wyłączyć spod kontroli małe farmy do 10 ha. Wg. ostatniego spisu rolnego w Polsce 950 tys. spośród 1,3 mln gospodarstw, to właśnie gospodarstwa małe, - kary finansowe, wprowadzenie zasady nienakładania kar finansowych na rolników, którzy w latach 2024 i 2025 nie zdążą dostosować się do nowych wymóg polityki unijnej w zakresie rolnictwa, - plany strategiczne, wprowadzenie korekty dotyczącej zwiększenia elastyczności planów strategicznych. Państwa członkowskie UE będą mogły wprowadzać zmiany w plany krajowe w ramach Wspólnej Polityki Rolnej uwzględniając dla nich dwa okienka w roku zamiast 1 raz w roku.   Czy obecnie funkcjonujący twór Unii Europejskiej jest dla społeczności europejskiej czy dla zachłannych na władzę i rządzenie eurokratów. Jak długo tolerowane będą niszczycielskie działania tej instytucji wobec mieszkańców niepodległych państw Europy.   

Prezydium Rady Samoobrony Miasta Poznania członek mgr inż. Bogdan Bera

Samoobrona

Artykuły

 POPIERAMY SPOŁECZNY RUCH NIEZADOWOLENIA JAKI MANIFESTUJĄ POLSCY ROLNICY ORAZ PRODUCENCI ŻYWNOŚCI  
 Przez wszystkie lata od 1989 roku niekończącej się transformacji systemowej nie rozwiązano problemu rynku rolnego. Okoliczności temu towarzyszące w wielu aspektach obarczone są charakterem kryminalnym. Brak wprowadzenia czytelnych i jednoznacznych procedur systemowych i prawnych w tym zakresie nie jest przypadkowy i nosi wszelkie znamiona realizacji podstępnego planu sprowadzenia polskiego rolnictwa i polskiego przemysłu rolno spożywczego do poziomu swoistego skansenu. Procesy zachodzące w rolnictwie mają specyficzny charakter. Pogorszenie się opłacalności produkcji w tym sektorze ma negatywny wpływ na całą gospodarkę gdyż jest ona integralną i istotną częścią gospodarki narodowej. Prowadzenie niekorzystnej polityki w zakresie otwierania polskiego rynku rolnego na niekontrolowany import skutkowało i skutkuje kryzysem w polskim rolnictwie.                       Zachodzi potrzeba zablokowania negatywnych tendencji pogarszających dochodowość gospodarstw rolnych oraz prowadzenia neoliberalnej polityki w tym zakresie. Wbrew logice, wynikającej z narzucanych nam niekorzystnych rygorów ekonomicznych przez UNIĘ EUROPEJSKĄ należy przeciwstawiać się takim działaniom wspierając się patriotyzmem i wielowiekowymi tradycjami polskiego rolnictwa. Każda zagroda, małe i duże gospodarstwo rolne powinno stać się bastionem oporu przeciwko obłędnej antynarodowej polityce rodzimych i zagranicznych liberałów realizujących zgubne dla Polski koncepcje wyrażające interesy obcego kapitału. Do stałych zadań w zarządzaniu sektorem rolnym zaliczyć należy między innymi potrzebę domagania się : ►równego traktowania wszystkich gospodarstw rolnych bez względu na formę własności indywidualnej, spółdzielczej lub innej, ►wspierania spółdzielczości rolniczej i wiejskiej, jako gospodarczej organizacji rolników, na wzór rozwiązań w innych krajach europejskich w tym sprawy podatków, kredytów, ubezpieczeń, racjonalnych zapisów prawa spółdzielczego, ►kontrolowania i regulowania prawidłowych zasad ekonomii w rolnictwie tak, aby rolnik wiedział, co ma produkować, w jakich ilościach, komu i po jakich cenach ma sprzedawać swoje produkty oraz kiedy otrzyma za to zapłatę, ►zabezpieczenie działań ustabilizowania produkcji i cen poprzez wprowadzenie systemu powszechnych, wieloletnich kontraktów skupowych, ►rzetelnego uszczelniania granicy celnej, monitoringu i skutecznej, pełnej kontroli organów państwa w zakresie importu towarów rolno spożywczych. W szczególności sytuacji zwiazanej z produktami rolniczymi z UKRAINY. ROLNICY WASZE POSTULATY ZGŁASZANE w PROTESTACH MUSZĄ BYĆ RESPEKTOWANE PRZEZ RZĄD RP JESTEŚCIE u SIEBIE w POLSCE   Prezydium Rady Miejskiej Partii „Samoobrony” w Poznaniu członek mgr inż. Bogdan Bera.  Telefony kontaktowe : 780 032 443, 501 565 610

Artykuły

CZY TAKA MA BYĆ POLSKA RZECZYWISTOŚĆ   Członkowie SAMOOBRONY Prezydium Rady Miejskiej Partii „Samoobrona” w Poznaniu reprezentujący członków i sympatyków tego ugrupowania zainteresowani są bardzo ważną społecznie sprawą - posiadania mieszkania zapewniającego godne warunki życia. W przestrzeni zabudowy naszych polskich aglomeracji występuje budownictwo indywidualne, miejskie (gminne) w tym budownictwo komunalne i socjalne, zakładowe, spółdzielcze, deweloperskie przybierające różne formy zarządzania nieruchomościami. Na szczególną uwagę zasługuje forma budownictwa miejskiego o charakterze socjalnym. Z ogólnie dostępnych informacji wynika, że liczba lokali gminnych w Polsce jest zbyt mała w stosunku do potrzeb. Najczęściej taka sytuacja występuje w dużych miastach. Nie wymieniamy danych o ilości mieszkań tego typu w poszczególnych dużych aglomeracjach miejskich z praktycznego powodu bowiem pismo nasze kierujemy do odbiorców, którzy mają możliwość dostępu do tych danych. Kierując się jednak faktem jak duży i niezwykle ważny jest to problem w skali kraju przytaczamy kilka danych obrazujących potrzeby i stan posiadania tego rodzaju lokali mieszkalnych. Na koniec 2021 roku na najem lokali z mieszkaniowego zasobu gmin odnotowano 129 019 gospodarstw domowych. Natomiast na koniec 2021 roku liczba lokali mieszkalnych, na które obowiązywały umowy najmu socjalnego osiągnęła liczbę 66 300. W rezultacie z ogólnej liczby oczekujących na najem socjalny lokali odnotowano 71 264 gospodarstwa domowe. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Polsce na koniec 2020 roku było 238 000 mieszkań socjalnych w większości zlokalizowanych w aglomeracjach miejskich. Jednak liczba oczekujących na mieszkania socjalne w Polsce w sposób znaczący przekracza ich ilość, a z każdym rokiem oczekujących przybywa. Program tworzenia mieszkań komunalnych i socjalnych jest finansowany przez państwo, a jego celem jest zapewnienie mieszkań dla najbardziej potrzebujących. Z założenia mieszkania socjalne są przeznaczone dla osób (rodzin), które nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie odpowiedniego zakwaterowania lub dokonania remontu lokalu, w którym obecnie zamieszkują. Z możliwości ubiegania się o przydział lokalu socjalnego mogą starać się osoby znajdujące się w najbardziej pilnej sytuacji mieszkaniowej oraz o niskich dochodach i nie są w stanie pozwolić sobie na wynajem lub zakup mieszkania na wolnym rynku. Obecnie ocenia się, że oczekiwanie na przydział lokalu socjalnego w naszym kraju szacuje się na kilka, a nawet kilkanaście lat. Potocznie mówi się, że oczekiwanie na mieszkanie socjalne, a także typu komunalnego powinno być związane z oceną warunków obecnego stanu zamieszkiwania wnioskującego o uzyskanie najmu tego rodzaju mieszkania oraz jego poziomem dochodów i realnej strony finansowej, a także ogólnym stanem zdrowia. Tak skrótowo przedstawiony zakres oceny sytuacji starającego się o mieszkanie socjalne sytuowałby go w stosownej kolejności oczekiwania na przydział. Z naszej wiedzy i uzyskiwanych informacji wynika, że procedury związane z oceną i przyznawaniem najmu na przedmiotowe mieszkania są nieprzestrzegane oraz nierzetelnie rozpatrywane.   - 1 - W naszej ocenie stanowi to poważny problem nie tylko profesjonalizmu i uczciwości działania personelu administracji gminnej i państwowej ale także kojarzony z możliwościami pozyskiwania przez nich korzyści finansowych. Używając powszechnie stosowanego słowa do tego rodzaju działania występuje łapówkarstwo jako najczęściej spotykana forma korupcji. Sygnalizujemy, że zdarzają się przypadki nadużyć i nieprawidłowości w systemie przydziału mieszkań socjalnych co stanowi kolejne wyzwanie dla władz i instytucji samorządowych i państwowych odpowiedzialnych za program mieszkań socjalnych. Opisana powyżej kwestia traktowana jest przez nas jako wstęp dla poruszenia ważnych dla społeczeństwa polskiego faktów. Jak można zauważyć dziesiątki tysięcy osób prowadzących gospodarstwo domowe samotnie lub wspólnie z innymi członkami rodziny oczekuje na pomoc władz gminnych w pozyskaniu godnych człowieka warunków zamieszkiwania. Jak wspomnieliśmy wyżej w treści niniejszego pisma oczekujący na tą pomoc znajdują się w sytuacji braku możliwości samodzielnego działania w celu poprawienia swoich bardzo złych, a nawet tragicznych warunków zamieszkiwania zagrażających zdrowiu oraz w wielu przypadkach życiu. Przy okazji udzielania informacji i pomocy w składaniu wniosków do odpowiednich służb o przydział lokali socjalnych przez osoby, którym tego rodzaju pomoc była niezbędna mogliśmy przekonać się w jak w trudnych warunkach zamieszkują. Trudno było określić te miejsca mianem mieszkania gdyż w wielu przypadkach występowały tam między innymi braki dostępu do wody pitnej, brak ogrzewania, znaczne zużycie stolarki okiennej i drzwiowej, a nawet ich brak. Występował brak możliwości korzystania z energii elektrycznej oraz z instalacji gazowej co powodowało korzystanie z butli gazowych dla przygotowania posiłków, a także przy pomocy palników z maszynki gazowej do ogrzewania pomieszczenia. Oświetlenie pomieszczeń odbywało z wykorzystaniem zapalanych świec parafinowych co stanowiło możliwość spowodowania sytuacji pożarowej. Zapadające się podłogi, nieszczelne sufity, występująca na ścianach grzybnia. W trakcie opadów atmosferycznych z uwagi na nieszczelne poszycia dachowe dochodzi do zalewania pomieszczeń. W większości dotyczy to osób bardzo schorowanych, starszych wiekiem otrzymujących jedynie świadczenie socjalne lub pobierających najniższe świadczenie emerytalne. Wielu z nich nie dysponuje żadnymi oszczędnościami finansowymi oraz brakiem możliwości pozyskania jakiegokolwiek wsparcia finansowego między innymi w postaci pożyczek bankowych lub kredytów. W takiej sytuacji są osoby samotne, a także zamieszkujące z mężem, z dziećmi lub osobą spokrewnioną. Osoby wspólnie zamieszkujące w pomieszczeniach o stanie opisanym powyżej z reguły są także schorowane, posiadają orzeczenia lekarskie o niepełnosprawności, nie mają środków finansowych na niezbędną rehabilitację, wykup lekarstw, a często dzieci które z nimi mieszkają nie mają wystarczającego pożywienia i są głodne. Warunki w jakich osoby te mieszkają i bytują z upływającym czasem coraz bardziej się pogarszają. Do znanych już powszechnie sytuacji zalicza się fakt, iż ludzie pozostający we wspomnianych warunkach zamieszkiwania przedwcześnie umierają w nich.   Instytucje państwowe oraz samorządowe powołane do rozwiązywania przedmiotowego zadania z reguły traktują ten problem jako zło konieczne do sumiennego, rzetelnego i skutecznego zajmowania się nim. Kliki urzędników w samorządach zajmujące się realizacją pomocy dla wspomnianej wyżej społeczności działające w Towarzystwach Budownictwa Społecznego (TBS), celem których jest obowiązek budowania mieszkań na wynajem z zastosowaniem umiarkowanej wysokości czynszów i przeznaczonych dla osób, które nie są w stanie dokonać zakupu mieszkania oraz Ośrodkach Pomocy Społecznej, także innych zaliczających się do jednostek organizacyjnych pomocy społecznej między innymi centre usług społecznych i domy pomocy społecznej NIE SPEŁNIAJĄ SWOICH STATUTOWYCH OBOWIĄZKÓW.   - 2 -       Dalekie są od działania celem udzielania pomocy, a tym samym eliminowania z życia Polaków sytuacji osób znajdujących się w ubóstwie, bezdomnych i przebywających w pomieszczeniach o warunkach nie nadających się do zamieszkiwania. Należy także zwrócić szczególną uwagę na fakt bezprawnego zamieszkiwania osób samotnych, a także rodzin na terenie działek Rodzinnych Ogrodów Działkowych – Polskiego Związku Działkowców oraz działek pod zarządem Stowarzyszenia Ogrodowego. Sytuacja taka istnieje już od lat 1950-tych i z każdym okresem staje się popularniejsza i sposobem rozwiązania dla tysięcy osób i rodzin w Polsce na możliwość jakiegokolwiek zamieszkania. Gdzie jesteście wszyscy urzędasy z urzędów państwowych i samorządowych mający za zadanie zajmowania się sprawami , o których piszemy. Wysiadujecie krzesła, a może fotele w pokojach służbowych i mało z was tak naprawdę wie jak dużym problemem są warunki bytowania nadal dużej części naszego społeczeństwa.   Jednak dziwnym zrządzeniem losu umiemy z poziomu rządowego i samorządowego (gminnego) uruchamiać społeczną pomoc. Dotyczy to społeczności ukraińskiej. 24 lutego 2022 roku Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, która stanowiła eskalację trwającej już wojny zapoczątkowanej przez Federację Rosyjską już w 2014 roku. W pierwszym okresie działań wojennych granicę polsko-ukraińską przekroczyło około 17 milionów obywateli ukraińskich. Obecnie w Polsce szacuje się, że jest ich w naszym kraju po wyżej 930 tysięcy osób. Rozumiejąc sytuację w jakiej znaleźli się uchodźcy, a wielu z nich jako uciekinierzy bo kto pozostawia swoją ojczyznę w zagrożeniu i nie walczy o nią z agresorem i okupantem, zrozumiałym odruchem było udzielanie im pomocy. Pomoc organizowana była i funkcjonuje do dzisiaj udzielana przez różne podmioty rządowe i samorządowe by zapewnić schronienie, wyżywienie, ubiory i pomoc medyczną. Z niemal wszystkich stron naszego kraju trafiali na przejścia graniczne z Ukrainą ludzie oferujący także swoją pomoc w przekazywaniu odzieży, środków higienicznych, tworzyli punkty wyżywienia oraz udostępniali transport do granicy zachodniej Polski dla przewozu obywateli Ukrainy, którzy decydowali się na kontynuowanie swojej podróży do innych krajów Europy. Polskie władze szerokim zakresem pomocowym obejmowały obywateli Ukrainy pozostających w naszym kraju. Ułatwiając podejmowanie pracy, nadając numer PESEL, zapewniając bezpłatną komunikację kolejową i miejską, bezpłatną opiekę medyczną, tworzenie klas szkolnych w poszczególnych rodzajach szkół dla młodzieży ukraińskiej, bezpłatne zakwaterowanie w obiektach zarządzanych przez samorządy gminne. Polacy udostępniali Ukraińcom swoje domostwa zapewniając zakwaterowanie, wyżywienie, odzież i w wielu przypadkach korzystali z usługi podwożenia samochodem przez wynajmującego. Po pierwszym okresie tłumnego przybywania na teren Polski Ukraińców gminy za pośrednictwem Ośrodków Pomocy Społecznej udzielały rekompensaty finansowej dla osób udzielających zakwaterowanie liczonej za każdego obywatela Ukrainy. Z uzyskanych informacji rekompensata taka była udzielana przez okres 240 dni. W uzasadnionych przypadkach okres ten był wydłużony. Nadmienić należy, że operatorzy sieci telefonów komórkowych w Polsce bezpłatnie wydawali obywatelom Ukrainy karty do bezpłatnych połączeń telefonicznych.   A co Polska i Polacy jako kraj udzielający pomoc w szerokim zakresie dla potrzeb obronności Ukrainy i dla ludzi w potrzebie dotkniętymi działaniami wojennymi doświadczyła w czasie od 24 lutego 2022 roku, to jest od początku agresji Rosji na Ukrainę do dnia dzisiejszego.   Przykro to skomentować ale Polska jako członek Unii Europejskiej z jej strony uzyskała minimalną pomoc w stosunku do wielkości i różnorodności udzielonej pomocy stronie ukraińskiej. Z powodu nierzetelności w przyjętych uzgodnieniach ze stroną ukraińską oraz zaniedbań w nadzorze ich realizacji ze strony władz rządzących na polski rynek dostawały się z Ukrainy   - 3 - niekontrolowane ilości produktów żywnościowych i zbożowych doprowadzając do zachwiania stabilności funkcjonowania polskich producentów rolnych, warzywniczych i sadowniczych. A strona ukraińska – ukraińscy oligarchowie nadużyli zaufania i zalewali rynek polski swoim zbożem zamiast transportować je dalej uzgodnionym korytarzem do polskich portów. Jednak prezydent Ukrainy Załenski w trakcie przemowy Prezydenta Polski Andrzeja Dudy w ONZ ostentacyjnie wyszedł z sali obrad. Nastąpiło to w czasie kiedy Prezydent Polski podkreślał jaką heroiczną pomoc Polska i Polacy udzielają Ukrainie i obywatelom Ukrainy. Podkreślając jednocześnie, że rząd polski musi reagować na ilość, sposób i rodzaj wprowadzania na teren Polski zbóż i produktów żywnościowych mając na uwadze przy tej pomocy interes polskich producentów żywności i rząd polski musi zadbać o ochronę ich rynku zbytu. Należy także odnieść się do zachowań obywateli z Ukrainy przebywających w naszych aglomeracjach gminnych i miejskich oraz działań odpowiednich władz i instytucji dla zapewniania im odpowiednich warunków pobytu.   Dla przykładu w tym temacie podajemy sytuacje zarejestrowane w mieście Poznaniu. Z początkiem 2024 roku w Poznaniu według danych szacunkowych przebywało około 50 tysięcy migrantów wojennych. Władze wojewódzkie jako strona rządowa, miejskie jako samorządowe oraz osoby prywatne udostępniły miejsca pobytowe dla przybyłych obywateli Ukrainy w odpowiednich na ten cel obiektach. W pierwszych okresach były to miejsca wygospodarowane w obiektach głównego dworca kolejowego, Międzynarodowych Targów Poznańskich, hali sportowej Arena gdzie na przygotowanych przestrzeniach usytuowane zostały miejsca do spania i wypoczynku oraz miejsca posiłków. Celem minimalnego zapewnienia osobistej przestrzeni poszczególne miejsca oddzielone zostały parawanami. Ponadto mieszkańcy Poznania indywidualnie udostępniali swoje pomieszczenia prywatne w celu ich zakwaterowania. Kolejnymi miejscami zakwaterowania były miejsca zlokalizowane w obiektach typu hotelowego w tym przypadku w budynku hotelu Ikar, z zastrzeżeniem że okres przebywania w nim będzie czasowy do momentu gdy nastąpi czas na rozpoczęcie jego remontu. O tym fakcie lokowani w nim obywatele Ukrainy zostali powiadomieni co było równoznaczne, że będą musieli zmienić swoje miejsce pobytu. Nastąpiło to pod koniec listopada 2022 roku i mieszkający w hotelu Ikar obywatele z Ukrainy musieli opuścić ten obiekt. Około 250 osób musiało skorzystać z nowych miejsc pobytu. Część wybrała samodzielnie miejsce pobytu. Inni udali się na miejsca wskazane przez służby Urzędu Wojewódzkiego na terenie Poznania i innych miejsc na trenie Wielkopolski. Pozostała część otrzymała możliwość skorzystania z innej propozycji. Z pomocą przyszedł właściciel Kompleksu Pałacowo Parkowego w Biedrusku gdzie zaoferował blisko 200 miejsc w pokojach z pełnym węzłem sanitarnym i przystosowanych dla pobytu rodzin oraz dla około 450 osób w obiekcie hostelu przy ul. Warszawskiej w Poznaniu. Z upływam czasu uchodźcy samodzielnie zmieniali miejsca swojego pobytu. Między innymi wynajmowali lokale mieszkalne lub dokonywali ich zakupu. W zdecydowanej ilości ich miejscem pobytu był i jest nadal teren miasta Poznania. Ze względów na stan techniczny oraz uwagi zgłoszone przez Sanepid uchodźcy z Ukrainy muszą opuścić hostel przy ul. Warszawskiej w Poznaniu bowiem Urząd Wojewody Wielkopolskiego nie przedłużył umowy na wynajem tego hostelu. Właściciel hostelu wykonywał prace usuwania powstałych usterek zgodnie z ustaleniami Sanepidu oraz z własnej inicjatywy zwiększył stan ilościowy wyposażenia np. lodówek, suszarek. Jednak z uwagi na dużą ilość stale przebywających na terenie obiektu lokatorów prace te były utrudnione, a tym samym okres ich wykonania wydłużał się. Z tego względu władze Urzędu Wojewódzkiego postanowiły wyznaczyć dwa nowe miejsca dla uchodźców z Ukrainy przebywające w przedmiotowym hostelu.   - 4 - Przy ul. Zaniemyskiej w Poznaniu w bliskiej odległości od obecnego ich pobytu w hostelu przy ul. Warszawskiej oraz drugi obiekt hotel Dorian przy ul. Stanisława Wyspiańskiego w Poznaniu ( niemal centrum Poznania). W tym czasie odnotować można było fakty z zachowania się uchodźców w ich miejscach pobytu. Miedzy innymi brak dbałości o substancje mieszkalną, których są użytkownikami. Brak dbałości w utrzymaniu czystości pomieszczeń dziennego pobytu, pomieszczeń kuchennych, pomieszczeń sanitarnych, a także miejsc spożywania posiłków. Dokonywanie robót modernizacyjnych w lokalach mieszkalnych, w których zamieszkują na zasadzie wynajmu lub zakupu najczęściej w zasobach mieszkalnych spółdzielni mieszkaniowych bez zgody ich władz. U większości z nich brak jakiejkolwiek oznak podziękowania za udzielaną pomoc i organizację im życia w polskim społeczeństwie i związaną z tym wielkością ponoszonych przez naszych obywateli kosztów. Zamiast tego głośno domagają się zapewnienia im miejsc pobytowych w samym mieście Poznaniu nie akceptując wskazanych miejsc pobytu poza terenem miasta na terenach gmin pod poznańskich między innymi w Skórzewie, Rogoźnie, Żernikach, Sokolnikach Wielkich. Z relacji osób prywatnych opisujących ich starania celem stworzenia warunków do życia przybyłym obywatelom Ukrainy można było usłyszeć także i te, że w wielu przypadkach nie okazywali swojej wdzięczności za udzielaną gościnność. Z ubiegającym czasem ich pobytu zaczęli domagać się np. coraz lepszych warunków do zamieszkania, udzielania szerszej pomocy w załatwianiu ich potrzeb rodzinnych, a także finansowych.   Niemal każdemu z Polaków mającemu w pamięci warunki życia z czasu II wojny światowej, a następnie ponad 50 lat pod kuratelom Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) trudno jest zrozumieć ludzi, którzy przybywają do naszej Ojczyzny z terenu swojego kraju gdzie toczy się wojna i występują z roszczeniem wobec nas dla siebie o stworzenie im warunków lepszych niż obecnie wielu z Polaków może o nich pomarzyć. Odnotowujemy jednak na przykładach z miasta Poznania, że władza lepiej dba o warunki dla uchodźców z Ukrainy niż o własnych mieszkańców. Rząd Polski, różne organizacje pozarządowe i firmy z większą empatią przystępują do obdarowywania obywateli z Ukrainy różnymi udogodnieniami i przywilejami niż obywateli Polskich, którzy od wielu lat wnioskują o taka pomoc dla swoich rodzin.   Z historycznego punktu widzenia przykro jest obserwować postawy uchodźców z Ukrainy, a także postawę członków rządu ich państwa w obliczu pamiętnych wydarzeń z końca II wojny światowej jakie miały miejsce na Wołynia na terenie obecnej Ukrainy. 11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) oraz oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) dokonały skoordynowanego ataku na polskich obywatelach zamieszkujących w 150 miejscowościach na Wołyniu. Był to czyn ludobójstwa trwającej już od początku 1943 roku fali mordowania i wypędzania rodzin Polskich z ich domostw i gospodarstw. Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 roku. W wyniku tych bestialskich czynów nazywanych także dzisiaj RZEZIĄ WOŁYŃSKĄ na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tysięcy obywateli polskich w tym dziadkowie, rodzice i ich dzieci, a niektóre jeszcze nienarodzone.   Członek Prezydium Rady Miejskiej Partii „ Samoobrona „ w Poznaniu mgr inż. Bogdan Bera CZY TAKA MA BYĆ POLSKA RZECZYWISTOŚĆ   Członkowie SAMOOBRONY Prezydium Rady Miejskiej Partii „Samoobrona” w Poznaniu reprezentujący członków i sympatyków tego ugrupowania zainteresowani są bardzo ważną społecznie sprawą - posiadania mieszkania zapewniającego godne warunki życia. W przestrzeni zabudowy naszych polskich aglomeracji występuje budownictwo indywidualne, miejskie (gminne) w tym budownictwo komunalne i socjalne, zakładowe, spółdzielcze, deweloperskie przybierające różne formy zarządzania nieruchomościami. Na szczególną uwagę zasługuje forma budownictwa miejskiego o charakterze socjalnym. Z ogólnie dostępnych informacji wynika, że liczba lokali gminnych w Polsce jest zbyt mała w stosunku do potrzeb. Najczęściej taka sytuacja występuje w dużych miastach. Nie wymieniamy danych o ilości mieszkań tego typu w poszczególnych dużych aglomeracjach miejskich z praktycznego powodu bowiem pismo nasze kierujemy do odbiorców, którzy mają możliwość dostępu do tych danych. Kierując się jednak faktem jak duży i niezwykle ważny jest to problem w skali kraju przytaczamy kilka danych obrazujących potrzeby i stan posiadania tego rodzaju lokali mieszkalnych. Na koniec 2021 roku na najem lokali z mieszkaniowego zasobu gmin odnotowano 129 019 gospodarstw domowych. Natomiast na koniec 2021 roku liczba lokali mieszkalnych, na które obowiązywały umowy najmu socjalnego osiągnęła liczbę 66 300. W rezultacie z ogólnej liczby oczekujących na najem socjalny lokali odnotowano 71 264 gospodarstwa domowe. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Polsce na koniec 2020 roku było 238 000 mieszkań socjalnych w większości zlokalizowanych w aglomeracjach miejskich. Jednak liczba oczekujących na mieszkania socjalne w Polsce w sposób znaczący przekracza ich ilość, a z każdym rokiem oczekujących przybywa. Program tworzenia mieszkań komunalnych i socjalnych jest finansowany przez państwo, a jego celem jest zapewnienie mieszkań dla najbardziej potrzebujących. Z założenia mieszkania socjalne są przeznaczone dla osób (rodzin), które nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie odpowiedniego zakwaterowania lub dokonania remontu lokalu, w którym obecnie zamieszkują. Z możliwości ubiegania się o przydział lokalu socjalnego mogą starać się osoby znajdujące się w najbardziej pilnej sytuacji mieszkaniowej oraz o niskich dochodach i nie są w stanie pozwolić sobie na wynajem lub zakup mieszkania na wolnym rynku. Obecnie ocenia się, że oczekiwanie na przydział lokalu socjalnego w naszym kraju szacuje się na kilka, a nawet kilkanaście lat. Potocznie mówi się, że oczekiwanie na mieszkanie socjalne, a także typu komunalnego powinno być związane z oceną warunków obecnego stanu zamieszkiwania wnioskującego o uzyskanie najmu tego rodzaju mieszkania oraz jego poziomem dochodów i realnej strony finansowej, a także ogólnym stanem zdrowia. Tak skrótowo przedstawiony zakres oceny sytuacji starającego się o mieszkanie socjalne sytuowałby go w stosownej kolejności oczekiwania na przydział. Z naszej wiedzy i uzyskiwanych informacji wynika, że procedury związane z oceną i przyznawaniem najmu na przedmiotowe mieszkania są nieprzestrzegane oraz nierzetelnie rozpatrywane.   - 1 - W naszej ocenie stanowi to poważny problem nie tylko profesjonalizmu i uczciwości działania personelu administracji gminnej i państwowej ale także kojarzony z możliwościami pozyskiwania przez nich korzyści finansowych. Używając powszechnie stosowanego słowa do tego rodzaju działania występuje łapówkarstwo jako najczęściej spotykana forma korupcji. Sygnalizujemy, że zdarzają się przypadki nadużyć i nieprawidłowości w systemie przydziału mieszkań socjalnych co stanowi kolejne wyzwanie dla władz i instytucji samorządowych i państwowych odpowiedzialnych za program mieszkań socjalnych. Opisana powyżej kwestia traktowana jest przez nas jako wstęp dla poruszenia ważnych dla społeczeństwa polskiego faktów. Jak można zauważyć dziesiątki tysięcy osób prowadzących gospodarstwo domowe samotnie lub wspólnie z innymi członkami rodziny oczekuje na pomoc władz gminnych w pozyskaniu godnych człowieka warunków zamieszkiwania. Jak wspomnieliśmy wyżej w treści niniejszego pisma oczekujący na tą pomoc znajdują się w sytuacji braku możliwości samodzielnego działania w celu poprawienia swoich bardzo złych, a nawet tragicznych warunków zamieszkiwania zagrażających zdrowiu oraz w wielu przypadkach życiu. Przy okazji udzielania informacji i pomocy w składaniu wniosków do odpowiednich służb o przydział lokali socjalnych przez osoby, którym tego rodzaju pomoc była niezbędna mogliśmy przekonać się w jak w trudnych warunkach zamieszkują. Trudno było określić te miejsca mianem mieszkania gdyż w wielu przypadkach występowały tam między innymi braki dostępu do wody pitnej, brak ogrzewania, znaczne zużycie stolarki okiennej i drzwiowej, a nawet ich brak. Występował brak możliwości korzystania z energii elektrycznej oraz z instalacji gazowej co powodowało korzystanie z butli gazowych dla przygotowania posiłków, a także przy pomocy palników z maszynki gazowej do ogrzewania pomieszczenia. Oświetlenie pomieszczeń odbywało z wykorzystaniem zapalanych świec parafinowych co stanowiło możliwość spowodowania sytuacji pożarowej. Zapadające się podłogi, nieszczelne sufity, występująca na ścianach grzybnia. W trakcie opadów atmosferycznych z uwagi na nieszczelne poszycia dachowe dochodzi do zalewania pomieszczeń. W większości dotyczy to osób bardzo schorowanych, starszych wiekiem otrzymujących jedynie świadczenie socjalne lub pobierających najniższe świadczenie emerytalne. Wielu z nich nie dysponuje żadnymi oszczędnościami finansowymi oraz brakiem możliwości pozyskania jakiegokolwiek wsparcia finansowego między innymi w postaci pożyczek bankowych lub kredytów. W takiej sytuacji są osoby samotne, a także zamieszkujące z mężem, z dziećmi lub osobą spokrewnioną. Osoby wspólnie zamieszkujące w pomieszczeniach o stanie opisanym powyżej z reguły są także schorowane, posiadają orzeczenia lekarskie o niepełnosprawności, nie mają środków finansowych na niezbędną rehabilitację, wykup lekarstw, a często dzieci które z nimi mieszkają nie mają wystarczającego pożywienia i są głodne. Warunki w jakich osoby te mieszkają i bytują z upływającym czasem coraz bardziej się pogarszają. Do znanych już powszechnie sytuacji zalicza się fakt, iż ludzie pozostający we wspomnianych warunkach zamieszkiwania przedwcześnie umierają w nich.   Instytucje państwowe oraz samorządowe powołane do rozwiązywania przedmiotowego zadania z reguły traktują ten problem jako zło konieczne do sumiennego, rzetelnego i skutecznego zajmowania się nim. Kliki urzędników w samorządach zajmujące się realizacją pomocy dla wspomnianej wyżej społeczności działające w Towarzystwach Budownictwa Społecznego (TBS), celem których jest obowiązek budowania mieszkań na wynajem z zastosowaniem umiarkowanej wysokości czynszów i przeznaczonych dla osób, które nie są w stanie dokonać zakupu mieszkania oraz Ośrodkach Pomocy Społecznej, także innych zaliczających się do jednostek organizacyjnych pomocy społecznej między innymi centre usług społecznych i domy pomocy społecznej NIE SPEŁNIAJĄ SWOICH STATUTOWYCH OBOWIĄZKÓW.   - 2 -       Dalekie są od działania celem udzielania pomocy, a tym samym eliminowania z życia Polaków sytuacji osób znajdujących się w ubóstwie, bezdomnych i przebywających w pomieszczeniach o warunkach nie nadających się do zamieszkiwania. Należy także zwrócić szczególną uwagę na fakt bezprawnego zamieszkiwania osób samotnych, a także rodzin na terenie działek Rodzinnych Ogrodów Działkowych – Polskiego Związku Działkowców oraz działek pod zarządem Stowarzyszenia Ogrodowego. Sytuacja taka istnieje już od lat 1950-tych i z każdym okresem staje się popularniejsza i sposobem rozwiązania dla tysięcy osób i rodzin w Polsce na możliwość jakiegokolwiek zamieszkania. Gdzie jesteście wszyscy urzędasy z urzędów państwowych i samorządowych mający za zadanie zajmowania się sprawami , o których piszemy. Wysiadujecie krzesła, a może fotele w pokojach służbowych i mało z was tak naprawdę wie jak dużym problemem są warunki bytowania nadal dużej części naszego społeczeństwa.   Jednak dziwnym zrządzeniem losu umiemy z poziomu rządowego i samorządowego (gminnego) uruchamiać społeczną pomoc. Dotyczy to społeczności ukraińskiej. 24 lutego 2022 roku Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, która stanowiła eskalację trwającej już wojny zapoczątkowanej przez Federację Rosyjską już w 2014 roku. W pierwszym okresie działań wojennych granicę polsko-ukraińską przekroczyło około 17 milionów obywateli ukraińskich. Obecnie w Polsce szacuje się, że jest ich w naszym kraju po wyżej 930 tysięcy osób. Rozumiejąc sytuację w jakiej znaleźli się uchodźcy, a wielu z nich jako uciekinierzy bo kto pozostawia swoją ojczyznę w zagrożeniu i nie walczy o nią z agresorem i okupantem, zrozumiałym odruchem było udzielanie im pomocy. Pomoc organizowana była i funkcjonuje do dzisiaj udzielana przez różne podmioty rządowe i samorządowe by zapewnić schronienie, wyżywienie, ubiory i pomoc medyczną. Z niemal wszystkich stron naszego kraju trafiali na przejścia graniczne z Ukrainą ludzie oferujący także swoją pomoc w przekazywaniu odzieży, środków higienicznych, tworzyli punkty wyżywienia oraz udostępniali transport do granicy zachodniej Polski dla przewozu obywateli Ukrainy, którzy decydowali się na kontynuowanie swojej podróży do innych krajów Europy. Polskie władze szerokim zakresem pomocowym obejmowały obywateli Ukrainy pozostających w naszym kraju. Ułatwiając podejmowanie pracy, nadając numer PESEL, zapewniając bezpłatną komunikację kolejową i miejską, bezpłatną opiekę medyczną, tworzenie klas szkolnych w poszczególnych rodzajach szkół dla młodzieży ukraińskiej, bezpłatne zakwaterowanie w obiektach zarządzanych przez samorządy gminne. Polacy udostępniali Ukraińcom swoje domostwa zapewniając zakwaterowanie, wyżywienie, odzież i w wielu przypadkach korzystali z usługi podwożenia samochodem przez wynajmującego. Po pierwszym okresie tłumnego przybywania na teren Polski Ukraińców gminy za pośrednictwem Ośrodków Pomocy Społecznej udzielały rekompensaty finansowej dla osób udzielających zakwaterowanie liczonej za każdego obywatela Ukrainy. Z uzyskanych informacji rekompensata taka była udzielana przez okres 240 dni. W uzasadnionych przypadkach okres ten był wydłużony. Nadmienić należy, że operatorzy sieci telefonów komórkowych w Polsce bezpłatnie wydawali obywatelom Ukrainy karty do bezpłatnych połączeń telefonicznych.   A co Polska i Polacy jako kraj udzielający pomoc w szerokim zakresie dla potrzeb obronności Ukrainy i dla ludzi w potrzebie dotkniętymi działaniami wojennymi doświadczyła w czasie od 24 lutego 2022 roku, to jest od początku agresji Rosji na Ukrainę do dnia dzisiejszego.   Przykro to skomentować ale Polska jako członek Unii Europejskiej z jej strony uzyskała minimalną pomoc w stosunku do wielkości i różnorodności udzielonej pomocy stronie ukraińskiej. Z powodu nierzetelności w przyjętych uzgodnieniach ze stroną ukraińską oraz zaniedbań w nadzorze ich realizacji ze strony władz rządzących na polski rynek dostawały się z Ukrainy   - 3 - niekontrolowane ilości produktów żywnościowych i zbożowych doprowadzając do zachwiania stabilności funkcjonowania polskich producentów rolnych, warzywniczych i sadowniczych. A strona ukraińska – ukraińscy oligarchowie nadużyli zaufania i zalewali rynek polski swoim zbożem zamiast transportować je dalej uzgodnionym korytarzem do polskich portów. Jednak prezydent Ukrainy Załenski w trakcie przemowy Prezydenta Polski Andrzeja Dudy w ONZ ostentacyjnie wyszedł z sali obrad. Nastąpiło to w czasie kiedy Prezydent Polski podkreślał jaką heroiczną pomoc Polska i Polacy udzielają Ukrainie i obywatelom Ukrainy. Podkreślając jednocześnie, że rząd polski musi reagować na ilość, sposób i rodzaj wprowadzania na teren Polski zbóż i produktów żywnościowych mając na uwadze przy tej pomocy interes polskich producentów żywności i rząd polski musi zadbać o ochronę ich rynku zbytu. Należy także odnieść się do zachowań obywateli z Ukrainy przebywających w naszych aglomeracjach gminnych i miejskich oraz działań odpowiednich władz i instytucji dla zapewniania im odpowiednich warunków pobytu.   Dla przykładu w tym temacie podajemy sytuacje zarejestrowane w mieście Poznaniu. Z początkiem 2024 roku w Poznaniu według danych szacunkowych przebywało około 50 tysięcy migrantów wojennych. Władze wojewódzkie jako strona rządowa, miejskie jako samorządowe oraz osoby prywatne udostępniły miejsca pobytowe dla przybyłych obywateli Ukrainy w odpowiednich na ten cel obiektach. W pierwszych okresach były to miejsca wygospodarowane w obiektach głównego dworca kolejowego, Międzynarodowych Targów Poznańskich, hali sportowej Arena gdzie na przygotowanych przestrzeniach usytuowane zostały miejsca do spania i wypoczynku oraz miejsca posiłków. Celem minimalnego zapewnienia osobistej przestrzeni poszczególne miejsca oddzielone zostały parawanami. Ponadto mieszkańcy Poznania indywidualnie udostępniali swoje pomieszczenia prywatne w celu ich zakwaterowania. Kolejnymi miejscami zakwaterowania były miejsca zlokalizowane w obiektach typu hotelowego w tym przypadku w budynku hotelu Ikar, z zastrzeżeniem że okres przebywania w nim będzie czasowy do momentu gdy nastąpi czas na rozpoczęcie jego remontu. O tym fakcie lokowani w nim obywatele Ukrainy zostali powiadomieni co było równoznaczne, że będą musieli zmienić swoje miejsce pobytu. Nastąpiło to pod koniec listopada 2022 roku i mieszkający w hotelu Ikar obywatele z Ukrainy musieli opuścić ten obiekt. Około 250 osób musiało skorzystać z nowych miejsc pobytu. Część wybrała samodzielnie miejsce pobytu. Inni udali się na miejsca wskazane przez służby Urzędu Wojewódzkiego na terenie Poznania i innych miejsc na trenie Wielkopolski. Pozostała część otrzymała możliwość skorzystania z innej propozycji. Z pomocą przyszedł właściciel Kompleksu Pałacowo Parkowego w Biedrusku gdzie zaoferował blisko 200 miejsc w pokojach z pełnym węzłem sanitarnym i przystosowanych dla pobytu rodzin oraz dla około 450 osób w obiekcie hostelu przy ul. Warszawskiej w Poznaniu. Z upływam czasu uchodźcy samodzielnie zmieniali miejsca swojego pobytu. Między innymi wynajmowali lokale mieszkalne lub dokonywali ich zakupu. W zdecydowanej ilości ich miejscem pobytu był i jest nadal teren miasta Poznania. Ze względów na stan techniczny oraz uwagi zgłoszone przez Sanepid uchodźcy z Ukrainy muszą opuścić hostel przy ul. Warszawskiej w Poznaniu bowiem Urząd Wojewody Wielkopolskiego nie przedłużył umowy na wynajem tego hostelu. Właściciel hostelu wykonywał prace usuwania powstałych usterek zgodnie z ustaleniami Sanepidu oraz z własnej inicjatywy zwiększył stan ilościowy wyposażenia np. lodówek, suszarek. Jednak z uwagi na dużą ilość stale przebywających na terenie obiektu lokatorów prace te były utrudnione, a tym samym okres ich wykonania wydłużał się. Z tego względu władze Urzędu Wojewódzkiego postanowiły wyznaczyć dwa nowe miejsca dla uchodźców z Ukrainy przebywające w przedmiotowym hostelu.   - 4 - Przy ul. Zaniemyskiej w Poznaniu w bliskiej odległości od obecnego ich pobytu w hostelu przy ul. Warszawskiej oraz drugi obiekt hotel Dorian przy ul. Stanisława Wyspiańskiego w Poznaniu ( niemal centrum Poznania). W tym czasie odnotować można było fakty z zachowania się uchodźców w ich miejscach pobytu. Miedzy innymi brak dbałości o substancje mieszkalną, których są użytkownikami. Brak dbałości w utrzymaniu czystości pomieszczeń dziennego pobytu, pomieszczeń kuchennych, pomieszczeń sanitarnych, a także miejsc spożywania posiłków. Dokonywanie robót modernizacyjnych w lokalach mieszkalnych, w których zamieszkują na zasadzie wynajmu lub zakupu najczęściej w zasobach mieszkalnych spółdzielni mieszkaniowych bez zgody ich władz. U większości z nich brak jakiejkolwiek oznak podziękowania za udzielaną pomoc i organizację im życia w polskim społeczeństwie i związaną z tym wielkością ponoszonych przez naszych obywateli kosztów. Zamiast tego głośno domagają się zapewnienia im miejsc pobytowych w samym mieście Poznaniu nie akceptując wskazanych miejsc pobytu poza terenem miasta na terenach gmin pod poznańskich między innymi w Skórzewie, Rogoźnie, Żernikach, Sokolnikach Wielkich. Z relacji osób prywatnych opisujących ich starania celem stworzenia warunków do życia przybyłym obywatelom Ukrainy można było usłyszeć także i te, że w wielu przypadkach nie okazywali swojej wdzięczności za udzielaną gościnność. Z ubiegającym czasem ich pobytu zaczęli domagać się np. coraz lepszych warunków do zamieszkania, udzielania szerszej pomocy w załatwianiu ich potrzeb rodzinnych, a także finansowych.   Niemal każdemu z Polaków mającemu w pamięci warunki życia z czasu II wojny światowej, a następnie ponad 50 lat pod kuratelom Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) trudno jest zrozumieć ludzi, którzy przybywają do naszej Ojczyzny z terenu swojego kraju gdzie toczy się wojna i występują z roszczeniem wobec nas dla siebie o stworzenie im warunków lepszych niż obecnie wielu z Polaków może o nich pomarzyć. Odnotowujemy jednak na przykładach z miasta Poznania, że władza lepiej dba o warunki dla uchodźców z Ukrainy niż o własnych mieszkańców. Rząd Polski, różne organizacje pozarządowe i firmy z większą empatią przystępują do obdarowywania obywateli z Ukrainy różnymi udogodnieniami i przywilejami niż obywateli Polskich, którzy od wielu lat wnioskują o taka pomoc dla swoich rodzin.   Z historycznego punktu widzenia przykro jest obserwować postawy uchodźców z Ukrainy, a także postawę członków rządu ich państwa w obliczu pamiętnych wydarzeń z końca II wojny światowej jakie miały miejsce na Wołynia na terenie obecnej Ukrainy. 11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) oraz oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) dokonały skoordynowanego ataku na polskich obywatelach zamieszkujących w 150 miejscowościach na Wołyniu. Był to czyn ludobójstwa trwającej już od początku 1943 roku fali mordowania i wypędzania rodzin Polskich z ich domostw i gospodarstw. Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 roku. W wyniku tych bestialskich czynów nazywanych także dzisiaj RZEZIĄ WOŁYŃSKĄ na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tysięcy obywateli polskich w tym dziadkowie, rodzice i ich dzieci, a niektóre jeszcze nienarodzone.   
Członek Prezydium Rady Miejskiej Partii „ Samoobrona „ w Poznaniu mgr inż. Bogdan Bera
Szukaj